środa, 28 lipca 2010
Porwanie
W końcu po dłuższej przerwie powróciłam do Chmielewskiej :) Ponownie Pani Joanna sama jest główną bohaterką :) Są różne komentarze, jedni są za, inni całkiem krytykują, mi się podobało :)
Ja tu jeszcze wrócę!
Subskrybuj:
Posty (Atom)